Wiosna! Nareszcie zbliża się wielkimi krokami! Po migrenowych bólach głowy, złym samopoczuciu psa (choć aktualnie dostaje antybiotyki na bakterie w uszku - mimo naszych starań, stało się), udaliśmy się w końcu na pierwszy, iście wiosenny spacer! Bez śniegu! Bez odwilży! Tylko my, pola, i przepiękne słońce! W lesie świergotały ptaszki, mrówki już się uwijają w swoich wielkich kopcach. Powietrze było naprawdę rześkie, niebo...