W SIERPNIU
16:57Gdybym miała opowiedzieć co robiłam w sierpniu, byłoby to zdecydowanie ćwiczenie uważności i skupienia. Dużo rozmyślam o szczęściu i jego składowych. Szukam, odnajduję i gubię sens. Odpowiadam sobie na trudne i te błache pytania. Zastanawiam się. Zagłębiam. Dumam.
I chodzę na spacery :)

























To ja, Aśka. Mam dwie miłości - męża i psa. Żadna ze mnie optymistka czy pesymistka - tańczę pomiędzy. Wiecznie nieokiełznana.Nie lubię kilku rzeczy - kocham znacznie więcej. Uczę się spełniać marzenia.
0 komentarze