ŚWIATOWY DZIEŃ FOTOGRAFII

19:22

Google mówi, że obchodzimy dzisiaj Światowy Dzień Fotografii.
A u mnie na blogu znajdziecie zdecydowanie więcej zdjęć niż tekstu, dlatego chciałabym się z Wami podzielić kilkoma moimi ulubionymi zdjęciami.

Dziesięć lat temu także robiłam zdjęcia. Pisałam także przejmujące teksty, wywlekając przez słowa swoją duszę (w okresie dorastania człowiek był chyba jakby bardziej twórczy...). Prowadziłam fotobloga i deviantar'ta - i to właśnie dzięki niemu część zdjęć ocalała.
Jednym z moich najulubieńszych jest...


Zdjęcie zostało zrobione jakimś kilkupikselowym aparatem cyfrowym - jedynym jaki miałyśmy w domu. Niebo widziane w któreś popołudnie z okna mojego bloku.
Dzięki zdecydowanemu przywłaszczeniu sobie tego małego aparatu, na 18. urodziny dostałam moją pierwszą (i do niedawna jedyną) lustrzankę!

Jako totalny amator i samouk, po prostu kombinowałam.
I nie mam na przykład pojęcia w jaki sposób wyszło mi to zdjęcie! Bo dziś miewam problemy aby nie przepalić nieba.


I jeszcze jedno.
Tym razem - ulubiony autoportret :) Biegałam jak szalona w te i nazad wskakując na blat w kuchni. No i wyszło! Za każdym razem kiedy myślę sobie kim jestem i jak wygląda moja dusza przed oczami staje mi to zdjęcie.


Później na dość długo pokłóciłam się z aparatem fotograficznym. Nie umieliśmy się dogadać, nie widzieliśmy piękna wokół, ani chwil wartych utrwalenia.
W końcu zatęskniłam. Ale byłam tak małej wiary w siebie człowieczkiem, że bałam się spróbować. Całe szczęście mam wokół cudownych ludzi. Jednym z nich jest wspaniały mąż, który zawsze dotykał lekko tematu i zachęcał. Dzięki niemu tworzę nam cudowne pamiątki ze wspólnych spacerów :) A i on się trochę wkręcił ;)
Niestety totalnie nie potrafię wybrać jakiegoś ulubionego zdjęcia z ostatnich kilku lat! Te trzy fotografie potrafię przywołać w pamięci za każdym razem. Jednak początki robią swoje...


Podobne posty

0 komentarze

Popularne historie

Facebook

Instagram